„Jeśli program nauczania nie uwzględnia kultury, jest jak choroba, która niesie z sobą śmiertelne zagrożenie dla życia opartego na rozumie i wiedzy” – w ten sposób kończy swoją wypowiedź Colwyn Trevarthen, były wykładowca psychologii rozwojowej i psychobiologii na Uniwersytecie w Edynburgu. Dlaczego używa tak dosadnych słów? – ponieważ u początków każdej techniki, czy zaawansowanej wiedzy leży twórcza myśl, a co za tym idzie jej zastosowanie. Stanowią one wartość samą w sobie.
Przejawy inwencji artystycznej możemy zauważyć już u niemowląt, które wykorzystując mimikę, głos, gesty porozumiewają się z rodzicami, a Ci z kolei odpowiadają im w równie lub bardziej teatralny sposób. Dzieje się tak, ponieważ nasze mózgi są stworzone do twórczości. Jednak to, czy dziecko będzie kreatywne i twórcze zależy od jego emocji i motywacji. Dlatego bardzo ważne jest, by w pierwszych latach życia doświadczyło troskliwej opieki i wsparcia we współtworzeniu ze strony najbliższych – przecież twórczość, nawet ta najprostsza nadaje życiu sens.
Serdecznie zachęcamy do zapoznania się z artykułem C. Trevarthen, Znaczenie twórczości artystycznej w życiu dziecka (Dzieci w Europie, nr 14)